kwi 18 2008

i co??


Komentarze: 0

I nic ,nieudalo sie ,ale sie mowi trudno ,przeiez niewszystko musi byc zawsze tak jakchcemy ,najwazniejsze to sie niepoddawac. Zawsze jest nadzieja. Naszczescie teraz bedzie dobrze ,wierze w zbiegi okolicznosci ,nawet najbardziej nieprawdopodobne i to wlasnie daje mi nadzieje. Nieudalo sie raz ,uda sie za drogim. Teraz jest o tyle dobrze ,ze rodzice przez cale weekendy nienocuja w domu i mam przez 72 godziny wolna hate ,ale kogo ja zaprosze?? Znajac Megi ,nieprzyjdzie bo dzis nasmiewalem sie z jej przyjaciela - Sochackiego ,Ilona - w zasadzie czemu nie?? ale raczej czasu nieznajdzie ,Zen - ten to raczej tak ,Kafka i Majorman - tylko jak bede chcial miec rozniesiony dom na strzempy ,a o Mioduchu i Turoku to juz niewspomne.....

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz